Tym razem pora zajrzeć do jednego przedstawiciela z województwa lubuskiego w PGE Ekstralidze, czyli Stali Gorzów. Gorzowianie przed tym sezonem mocno się osłabili, bowiem odszedł wieloletni lider oraz kapitan zespołu – Bartosz Zmarzlik. W jego miejsce ściągnięto z zaplecza Ekstraligi – Oskara Fajfera. Ciężko stwierdzić, czy ta zmiana, choć w połowie zrekompensuje stratę trzykrotnego Mistrza Świata. W kolejnej części zostanie przedstawiona ocena potencjału Gorzowian, a także typy żużlowe ekspertów dotyczące pozycji Stali w końcowym rozrachunku. Wśród nich oczywiście również nasze spojrzenie na szanse gorzowian w nowym sezonie.

Niespodziewany wicemistrz Drużynowych Mistrzostw Polski zeszłego roku

W przewidywaniach dotyczących sezonu 2022 Gorzowianie na pewno wg typów ekspertów żużlowych nie byli selekcjonowani do jazdy w finale DMP. Pomimo niezbyt udanego początku sezonu podopieczni Chomskiego powoli się rozkręcali.  Przede wszystkim zaimponowali w fazie PO w pierwszym meczu z Apatorem Toruń, gdzie jadąc na wyjeździe bez Vacullika (za niego stosowano Z/Z) oraz Thomsena zdobyli aż 44 punkty. W półfinale po niezbyt udanym meczu na własnym obiekcie dość niespodziewanie objechali na wyjeździe Włókniarz Częstochowa i tym samym awansowali do finału. Jednak podopieczni Chomskiego roztrwonili dość sporą zaliczkę z pierwszego meczu i ostatecznie przegrali dwumeczu z Motorem Lublin. Kto wie jakby potoczył się ten dwumecz, gdyby nie defekt Vacullika na prowadzeniu? Patrząc przez pryzmat sezonu to na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim duet Zmarzlik-Vacullik. Rzadko kiedy (zwłaszcza Zmarzlik) schodzili ze zdobyczy dwu-cyfrowej – walnie przyczynili się do sukcesu Gorzowian. Sporo istotnych punktów dorzucał również Anders Thomesn (jeśli był w pełni zdrowia) oraz Szymon Woźniak. Nieco zawiódł Patrick Hansen. Duńczyk w kilku meczach pokazał się z niezłej strony, ale z reguły zawodził. Świadczy o tym średnia punktowa niespełna powyżej 1,0 punktu. Gorzowianie na pewno spore nadzieje wiążą z Oskarem Paluchem, który w 2022 roku zadebiutował w PGE Ekstralidze i w niektórych spotkaniach pokazał się z niezłej strony.

Diametralna zmiana planów przedsezonowych?

Gorzowianie po niewątpliwym sukcesie muszą nieco zrewidować swoje plany. W zespole nie doszło do wielu zmian kadrowych.  Przede wszystkim z zespołu odszedł najskuteczniejszy zawodnik Ekstraligi ostatnich lat – Bartosz Zmarzlik. Popularny F16 był również prawdziwym kapitanem zespołu – wspierał sprzętowo kolegów w trakcie meczów, gdy ich wyniki nie były zadawalające. W jego miejsce ściągnięto z 1 ligi Oskara Fajfera. Oskar wykręcił średnią zbliżoną do 2 punktów, jednak rywale bywali czasem o kilka klas niższych. Sporo ekspertów żużlowych typuje, iż Fajfer powinien zakręcić ok. 7-8 punktów na mecz, co jest dość optymistyczną prognozą. Tym razem na Martinie Vaculliku będzie spoczywało brzmienie lidera zespołu. Oczywiście będzie miał wsparcie od Woźniaka czy Thomsena, ale zdarzają im się wahania formy. Niezbyt wysoko postawioną poprzeczkę na pozycji U24 Wiktor Jasiński czy Timo Salonen. Zwłaszcza Fin pokazywał się z bardzo dobrej strony w drugiej lidze żużlowej. Sporym handicapem Stali powinna być formacja młodzieżowa w postaci Oskara Palucha oraz Mateusza Bartkowiaka. Zwłaszcza kibice liczyć na Palucha juniora, który już w 2022 roku pokazywał się z dobrej strony.

Stal Gorzów – strata kapitana sprowadzi zespół na dół tabeli?

Przed gorzowską Stalą nie lada wyzwanie, bowiem odszedł wieloletni lider, który w poprzednim sezonie punktował średnio na poziomie około 14 punktów. W jego miejsce został ściągnięty Oskar Fajfer, który w barwach zespołu z Gniezna zdobywał średnio około 10,5 punktu. Jednak na poprawkę trzeba wziąć poziom rywali oraz fakt, iż Oskar startował w zespole, który nota bene spadł z ligi. Tak, więc reguły nie tracił punktów na kolegach z zespołu. Przede wszystkim Gorzowianie swoją siłę powinni opierać na tercecie Vacullik-Thomsen-Woźniak, która wg typów ekspertów powinna zapewnić sobie spokojne utrzymanie. Tak jak zostało wspomniane sporo ważnych punktów powinna dowieźć również formacja juniorska, która na tle zespołów z dołu tabeli powinna się wyróżniać In plus. Potencjał zespołu balansuje na granicy awansu do fazy play-off, a o ich bycie lub niebycie w dalszej fazie sezonu mogą decydować detale.