Zeszłoroczna postawa Sparty Wrocław na pewno była rozczarowaniem dla kibiców, bowiem zajęli dopiero piąte miejsce. Spartan niespodziewanie zabrakło w strefie medalowej. W ćwierćfinale dwukrotnie przegrali z częstochowskim Włókniarzem. Wpływ na tak słaby wynik miało kilka aspektów. Najważniejszym była absencja Artioma Łaguty, który został zawieszony przez władze Ekstraligi. Najważniejszym była absencja Artioma Łaguty, który został zawieszony przez władze Ekstraligi. Najważniejszym była absencja Artioma Łaguty, który został zawieszony przez władze Ekstraligi.
Przykład nagłówek
Nawet możliwość zastosowania Z/Z za ówczesnego Indywidualnego Mistrza Świata nie odzwierciedlała tej straty. Ponadto bardzo nierówno jeździł Gleb Czugunow, który miał być solidnym zawodnikiem drugiej linii. Gleb miał słabszą średnią biegową od klubowego juniora – Kowalskiego. W poprzednim sezonie nie popisał się również Tai Woffinden. Brytyjczyk miał jeden z gorszych sezonów od kilku lat. Kwint esencją był m.in. występ w Częstochowie, gdzie zdobył raptem tylko 2 punkty. Zresztą Tajskiemu przydarzało się jeszcze kilka słabych spotkań. Wrocławianie pretensji nie powinni mieć do Daniela Bewleya, który co prawda miał nieco słabszą średnią od rodaka, ale prezentował nieco stabilniejszą formę. Ponadto warto odnotować, iż Dan borykał się z różnego rodzaju kontuzjami. Liderem z prawdziwego zdarzenia był Janowski. Popularny Magic rzadko kiedy schodził z punktowania na poziomie dwu-cyfrowym. Wrocławianie mogli również liczyć na dobrą postawę juniora – Kowalskiego, który był jednym z najlepszych młodzieżowców w lidze. Dość często również występował, jako Z/Z przy słabszej postawie pozostałych seniorów.
Kontrowersyjna postać Łaguty na ratunek
Po nieudanym sezonie we Wrocławiu doszło do kilku kosmetycznych zmian. Po rocznej karencji do składu powróci Artiom Łaguta. Tiomka w mistrzowskim sezonie Spartan był obok Maćka Janowskiego zdecydowanym liderem. Nie sądzę, aby roczna absencja miała wpływ na dyspozycje byłego mistrza świata. Zresztą przykład Patryka Dudka czy Darcy’ego Warda pokazuje, iż można wejść w marszu nawet w trakcje sezonu. Artiom będzie miał ten handicap, iż będzie mógł protestować silniki w czasie spotkań sparingowych. Kolejnym dość istotnym wzmocnieniem jest przyjście Piotra Pawlickiego. Piter po dość kolejnym, przeciętnym sezonie zdecydował na zmianę środowiska, która może mu wyjść na dobre. Jednak przy tak mocnej obsadzie seniorskiej o punkty będzie ciężko, ale na pewno dorzuci kilka ważnych punktów w meczu. Z zespołu odszedł Gleb Czugunow, który został wypożyczony do GKM Grudziądz. Jest to bardzo dobry ruch zawodnika, bowiem miał nikłe szanse na jazdę przy tak mocnej obsadzie seniorskiej. Spartanie będą dysponować jednym z najlepszych duetów młodzieżowych w lidze. Wszystko za sprawą Bartłomieja Kowalskiego. Już w zeszłym sezonie wrocławski junior pokazywał się z bardzo dobrej strony. W tym roku ubyło kilku konkurentów, tak, więc nie zdziwię się, jeśli obok Cierniaka będzie jednym z najlepszych juniorów w lidze. Skład uzupełni Mateusz Panicz, który przede wszystkim będzie chciał dorzucać jakieś punkty w biegach młodzieżowych.
Sparta Wrocław drugą siłą w Ekstralidze
Patrząc na ruchy transferowe innych klubów można stwierdzić, iż Wrocławianie najlepiej poukładali skład. Zespół w sposób znaczących wzmocnił się na pozycjach seniorów i utrzymał konstans na pozycji juniorskiej. Wartością dodaną będzie Artiom Łaguta, który bez wątpienia będzie zdobywał więcej punktów, niż stosowana za niego ZZka. Rosjanin z polskim paszportem nadal będzie współpracował z tymi samymi osobami w zespole, co jest dość istotnym aspektem. Zresztą o fachowości Rafała Lewickiego mógł się przekonać Kacper Woryna, który z nim współpracował. W poprzednim sezonie Kacper miał jeden z najlepszych sezonów w karierze. Swoje powinien również dorzucić Pawlicki, który powinien punktować na lepszym poziomie niż Gleb Czugunow. Warto jeszcze dodać, iż Pawlicki potrafi świetnie jeździć parą. Mogą na tym skorzystać przede wszystkim wrocławscy juniorzy. Sporo powinien również dorzucić Kowalski, dla którego to będzie ostatni sezon w gronie młodzieżowców. Sądzę, że Spartanie obok Motoru będą głównym pretendentem do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Oba zespoły mają największy potencjał kadrowy na tle pozostałych konkurentów. Dlatego myślę, że warto pójść w stronę podpieczonych Dariusza Śledzia i postawić na tytuł Wrocławian. Typy żużlowe grane właśnie w stronę tej ekipy będą z pewnością oferować wysoki zwrot. Póki co nie mamy kursów, aby to sprawdzić, ale oczywiste jest, że faworytem są aktualni mistrzowie.